Dlaczego akurat sztuki walki?

Na wstępie tego artykułu napiszę coś, co pewnie już gdzieś pisałem i zapewne napiszę jeszcze nie raz przy okazji różnych innych wpisów. Jeśli chodzi o aktywność fizyczną to zdecydowanie popieram każdą formę ruchu. To, że ja wybrałem Kung Fu to nie oznacza, że wszystko inne jest do niczego. Każdy powinien dbać o swoje zdrowie a do tego najlepsza jest aktywność fizyczna.

W tym artykule jednak, chciałem opisać dlaczego moim zdaniem sztuk walki ( dla ułatwienia będę używał takiej terminologii ale w domyśle chodzi mi również o sporty walki oraz systemy combatowe )przodują nad innymi rodzajami aktywności ruchowej.

Oczywiście dla mnie jest bardzo wiele powodów dlaczego wolę sztuki walki od innych rzeczy i mógłbym się tutaj rozpisać bardzo szeroko. Jednak tym razem chciałem skupić się tylko na jednym punkcie, który jest chyba widoczny gołym okiem dla każdego. Chodzi oczywiście o naukę walki i samoobrony.

Zapewne wielu z Was nawet nie pomyślało nigdy o sztukach walki jako formie spędzania wolnego czasu. Panuje przekonanie, że jeśli nie jestem agresywny i nie szukam kłopotów to po co mi to? Niech biją się Ci co to lubią, a ja wybiorę coś dla spokojnych ludzi:)

Jednak niestety prawda jest taka, że nawet jak nie szukamy kłopotów to nie znaczy, że one nie znajdą nas. Fajnie byłoby wierzyć w to, że świat jest miłym miejscem gdzie ludzie odnoszą się do siebie z szacunkiem oraz wszyscy żyją w harmonii. Niestety jest to utopijne i naiwne myślenie. Oczywiście w większości ludzie są dobrzy ( a przynajmniej ja w to wierzę ) ale trafiają się jednostki, które lubią psuć tę harmonię. I tak mimo, iż sam nie wybrałem sobie trudnej sytuacji to może się okazać, że to ona wybrała mnie.

Trenując na siłowni mogę zbudować pięknie ciało ale sztangi nie nauczą mnie jak się obronić w sytuacji zagrożenia. Pomimo, iż Robert Burnejka przed walką z Popkiem na KSW mówił, że Popek poczuje jak uderzają jego „bicki”, to okazało się, iż uderzają bardzo słabo. Abstrahując oczywiście od absurdalności tego pojedynku to tego typu starcia często udowadniają, że jednak „bicki” nie biją. Gdyby tak było to każdy fighter wyglądałby jak kulturysta…a tak nie jest. Pewnie, że wielu dobrych zawodników jest dobrze zbudowana ale mięśnie budują w zupełnie inny sposób niż kulturyści i jednak podstawą ich treningu jest uderzanie a nie wyciskanie sztangi.

Wracając do tematu głównego uważam, iż jak najwięcej osób chcących żyć spokojnie powinna trenować właśnie sztuki walki. Nie tylko po to aby umieć obronić siebie samych, ale również swoich bliskich czy też zupełnie obcych gdy widzimy jak komuś dzieje się krzywda. Najgorsze co możemy zrobić to stać obok i nie reagować na tyranię złych ludzi. Jak znaleźć w sobie siłę i odwagę? Zacząć trenować sztuki walki 🙂

Kolejny powód aby rozpocząć przygodę ze sztukami walki jest taki, że świat niestety staje się coraz mniej przyjaznym miejscem. Natchnieniem do napisania tego artykuły była informacja jaką usłyszałem o brutalnym napadzie na młode polskie małżeństwo we Włoszech…..gdy słyszę coś takiego to nóż w kieszeni się otwiera. Być może gdyby trenowali coś związanego z samoobroną to udało by im się obronić….a przynajmniej mieli by na to większe szanse.

Szkół sztuk walki, sportów walki czy systemów combatowych jest bardzo wiele i każdy może znaleźć dla siebie coś odpowiedniego. Dla tych, którzy uważają, że to nie jest dla nich bo przecież nie lubię przemocy odpowiedź mam jedną. Na zajęciach nie uczymy się generować przemocy tylko co najwyżej jej przeciwdziałać. W sztukach walki nie chodzi o to aby uczyć się bić innych ( no chyba że chodzi o bicie innych na ringu aby wygrać sportową rywalizację ) tylko o to aby nabrać pewności siebie w sytuacjach zagrożenia i aby nabyć umiejętności, które pomogą mi w takich chwilach.

Nie martwcie się też, że rzucą Was od razu na głęboką wodę i każą bić się z osobami zaawansowanymi. A jak będzie inaczej to poszukajcie innego miejsca i innego trenera 🙂

Jednym z pozytywnych trendów jest to, że coraz więcej kobiet widuje się trenujących sztuki walki. Obala to mit, że jest to rodzaj zajęć przeznaczony jedynie dla facetów. U nas w Akademii jak narazie mamy tylko trzy kobiety więc panowie są w większości. Mam jednak nadzieję, że w nowym sezonie dojdzie nam kilka koleżanek i siły się wyrównają 🙂

Podsumowując, nauka sztuk walki nie da nikomu 100% pewności że uda mi się obronić w sytuacji zagrożenia, ale dają mi większe szanse na to że sobie z nimi poradzę. Dodam jeszcze że trening sztuk walki jest jednym z lepszych jeśli chodzi o kształtowanie ciała oraz poprawienie cech motorycznych. Czyli jak nie użyjemy nawet nigdy zdolności samoobrony to w najgorszym razie będziemy mieć wysportowane i zdrowe ciało oraz sprawny umysł.

Ruszajcie więc od jutra szukać dobrych klubów i zacznijcie swoją przygodę ze sztukami walki! W tym wypadku możecie tylko zyskać 🙂

a jak wybrać odpowiednie miejsce i jaki rodzaj zajęć będzie odpowiedni dla mnie…o tym napiszę następnym razem bo to też dłuższa kwestia.

pozdrawiam

Si Fu Sławomir Chmielewski