Start nowego sezonu wrzesień 2017

„Leniwy” letni czas w końcu dobiegł końca 🙂 wreszcie ruszyliśmy z nowym sezonem treningowym. Za sobą mamy już cztery pierwsze treningi. Dołączyło do nas kilka fajnych i pozytywnych osób co sprawia, że ten rok treningowy zapowiada się bardzo ciekawie 🙂

To, że wystartowaliśmy nie oznacza oczywiście, iż nabór się zakończył. Na sali mamy jeszcze sporo miejsca tak więc zapraszamy wszystkich, którzy szukają ciekawych zajęć sportowych. Nie ma znaczenia czy wcześniej trenowaliście sztuki walki, sporty walki, bieganie, pływanie czy też sięganie po pilota albo unoszenie kufla z piwem 🙂

Grupa początkująca zaczyna powoli wszystkiego ucząc się od podstaw. Od właściwych pozycji po naukę prawidłowego uderzania, bloków, techniki podczas wykonywania ćwiczeń wytrzymałościowo- siłowych itd. Każdy więc będzie w stanie przyswoić sobie wiedzę i umiejętności potrzebne do dalszych, trudniejszych elementów.

Jeśli nie macie pewności czy sobie poradzicie, macie dodatkowe pytania….skontaktujcie się z nami mailowo, telefonicznie albo na FB. Przyjdźcie na pierwsze zajęcia i przekonajcie się sami jak wyglądają nasze zajęcia.

Jako, że pierwszy trening jest darmowy to nie stracicie nic oprócz godziny swojego czasu. Za to możecie zyskać bardzo wiele: zdrowie, sprawność fizyczną, lepszą kontrolę nad własnym ciałem, poprawicie sprawność umysłową, zyskacie pewność siebie, zyskacie umiejętność samoobrony, poprawicie sylwetkę oraz będziecie mieć okazję poznać grupę bardzo fajnych ludzi.

Dodatkowo trening tradycyjnych sztuk walki daje niebywałą okazję na naukę elementów, które były tworzone i wykorzystywane w realnej walce ( często na śmierć i życie ) przez setki lat. Mamy więc okazję kontynuować naukę, która przetrwała próbę czasu. Niegdyś była dostępna tylko dla nielicznych a dzisiaj jest na wyciągnięcie ręki 🙂

Zapraszamy wszystkich zatem na zajęcia 🙂 bierzcie dres, buty na zmianę, spory zapas wody oraz co najważniejsze dużo siły i pozytywnej energii 🙂

ps. były obawy, że zdjęcia wykonane po treningu źle wypadną 🙂 ale jak widać wszyscy mimo, że zmęczeni to zadowoleni 😉

pozdrawiam

Si Fu Sławomir Chmielewski